Przejdź do treści

Kasy fiskalne w pracy

 

Jakiś czas temu, otworzyłam swój mały sklep odzieżowy. Wszystko powoli zaczynało się rozkręcać. Porozkładałam towar, zatrudniłam pracowniczkę i zrobiłam wielkie otwarcie. Było wiele przygotowań, zanim wszystko było gotowe, ale jakoś sobie poradziłyśmy. Bardzo się cieszyłam, że będę miała swój własny sklep, o którym zawsze marzyłam. Już jako dziecko, chciałam prowadzić własny butik i to marzenie teraz się spełniło.

Super kasy fiskalne

kasy fiskalne z SiemianowicPrzez jakiś czas mieliśmy tylko stare księgi inwentarzowe, co przysparzało mi wielu problemów. Przyznam, że nie najłatwiej się na nich pracowało, a stos papierzysk, każdego dnia się powiększał. Musiałam nabyć kasy fiskalne z Siemianowic, bo tam podobno mieli najlepsze. Jak już kupować, to coś porządnego. Kilka dni poczekałam na wysyłkę, kurier przywiózł mi ładnie zapakowaną kasę. Musiałam długo czytać instrukcję obsługi. Kiedyś już pracowałam w sklepie, jednak taka kasa byłą dla mnie nowością. Miała w sobie więcej unowocześnień, które musiałam opanować. Wraz z moją współpracownicą, siedziałyśmy kilka dni i kodowałyśmy wszystkie produkty dostępne w naszym sklepie. Nie chciałam osobno wszystkiego wklepywać, tylko nacisnąć guzik na skanerze i żeby produkt sam wyszukiwał się na liście. Trochę czasu to zajęło, jednak później miałyśmy już z górki. Szybko nauczyłam się obsługi kasy i szło mi sprawnie. Najciężej jednak robiło mi się takie zamknięcie dnia, gdy musiałam wydrukować cały raport, co, gdzie i o której godzinie sprzedałam. Jednak i tak automatycznie szło o wiele łatwiej niż ręcznie.

Obecnie jest o wiele łatwiej pracować w sklepie. Nie trzeba mieć już wielkich ksiąg, bo wszystko robią za nas komputery. Dzięki temu nie boli mnie ręka od pisania, wszystko samo mi się drukuje i jest bardzo wygodnie. Tak to można sobie pracować.